Dla miłośników fantasy :: Przegląd tematu

Wysłany: Czw 21:33, 22 Mar 2007

Mówi jeden informatyk do drugiego:
- wiesz co? Wczoraj przyszłado mnie super dziewczyna- sąsiadka.
-i co?-mówi drugi
-poprosiła mnie o dwie szklanki soli, a ja dałem jej cały worek
-i co?-powtarza drugi.
-potem wyskakuje z tekstem: 'ej, zawsze chciałam mieć faceta-macho, jesteś moim ideałem!' potem wchodzi, staje przy moim nowym laptopie i zaczęłą rozpinać....
-co! Nie mówiłeś, że masz nowego laptopa..
____________________________________________________________________
Kobieta rozmawia ze swoim gospodarzem domu o lokatorach, mieszkających nad nią:
- Oni w nocy tupią i głośno się zachowują aż do północy - skarży się kobieta.
- Czy to Pani przeszkadza? - pyta się gospodarz.
- Nie, ja i tak zwykle o tej porze ćwiczę grę na skrzypcach.
____________________________________________________________________
Chuck Norris wymyslił: koło, narzędzia rolnicze, prąd, silniki spalinowe i kopnięcie z połobrotu w twarz.
____________________________________________________________________
Chuck Norris jest samowystarczalny, bo jedyną osobą której Chuck Norris może coś zawdzięczać jest Chuck Norris. Chuck Norris się nie myje. Chuck Norris spojrzy na siebie, a brud sam ucieka.
____________________________________________________________________
To nie naukowcy odkryli rozszczepianie się atomu - to Chuck Norris postanowił kopnąć z półobrotu najmniejszą rzecz na świecie.

Wysłany: Śro 15:03, 31 Sty 2007

Szła baba lasem, zmęczyła się i pobiegła.

Gościu bierze udzial w teleturnieju prowadzący pyta :
-Czy chce pan zacząć od pierwszego łatwego
pytania za 100zł ,czy drugiego bardzo trudnego za 10.000zł?
Gościu zdziwiony mówi:
-No jasne,że od drugiego.
A prowadzący mówi:
-No to, w którym to było roku?

Do domu wkrada się złodziej. Nagle słyszy:
- Anioł cię widzi.
- Kto to powiedział?
- Mojżesz.
Złodziej zapala lampkę i widzi papugę.
- Co to za idiota nazwał papugę Mojżesz?
- Ten sam, co pitbula nazwał Anioł.

Był konik, był, był, był i go nie było Wink

Siedzi dziadek na ławce a babcia też lubi ciastka.

O blondynce

Skąd blondynki biorą dżem?
Obierają pączki!

Dlaczego blondynka się śmieje?
Gorzej by było, gdyby ryczała.

Blondynka z walkmanem wybrała się do fryzjera.
- Niech pan mi przytnie koniuszki, ale niech pan uwża na słuchawki, bo umre.
Fryzjer przycina jej te koniuszki, przycina, aż nagle niechcący strącił słuchawki. Blondynka umarła. Fryzjer podnosi słuchawki. Słyszy "wdech, wydech, wdech, wydech..."

Dawajcie więcej dowcipów!