Autor Wiadomość
Pierutka
PostWysłany: Sob 16:03, 13 Paź 2007

[*] [*] [*]
<minuta milczenia dla tych, co ucierpieli>
DJ Nicuniaaa
PostWysłany: Sob 15:56, 13 Paź 2007

"Człowiekiem złym nie jestem,
I przestępst nie popełniam,
lecz wszyscy mną gardzą,
a żadna praca nie hańbi"

Raz rzekł tak rzeźnik w wywiadzie w telewizji,
głupi, tepy, istny debil,
Jak on nie ma wizji,
Tych wszystkich stworzeń, które zabił

I niechaj teraz zapłaci za wzystkie zwierzęce łzy,
Kto krzywoprzysiężcą, niezasługuje by żyć!
Te zwierzęta żyły, szczęśliwe być chciały,
lecz dzięki teu człowiekowi nic już nie będą miały,

On jest istnym cmętarzem dla ciał zabitych zwierząt,
A ręce jego brudne nożem do krów i świń mierzą,
On duszę ma nieczystą, pełną morderstw i zabójstw,
Ale to wszystko robi, nie urągając prawu

Bo każdy głupi wie, że można w gospodarki imię
Zabijać bez ograniczeń kury, krowy i świnie
I to już jest normalne, rutyna, nic nowego,
A nikt by nie pomyslał, by już zaprzetać tego

Tych prymitywnych, zbednych morderstw,
Które też ludzią dadzą w końcu po mordzie,
bo mięso, choć takie smaczne i niby zdrowe,
Naprawdę wyrzadza nam wielką szkodę

Bo raki, nadciśnienia, cukrzyce i zawały,
Dotykają tych zwykle, co mięsa kawały
Zżerali z wyrazem rozkoszy na twarzy,
I teraz niech im coś się przydarzy!

Ale co zrobić z rzeźnikiem?
Z tym bezdusznym, orkutnym człowiekiem?
Z tym nędznym zabójcą zwierząt?
Już dobrzy udzie o tym wiedzą!

Zabić rzeźnika, zarżnąć jak świnię!
Niech los milionów ziwerząt także jego nie ominie!
Lecz to by było zabójstwo, okrucieństwo, coś złego,
A przecież wszyscy wiemy, że Bóg kocha też jego

Więc cóż można zrobić?
Inną pracę mu znaleźć, i niech w tęsknocie za mięsem
nie spogląda smętnie w talerz,
on brzuchem wielki, lecz głową łysy,
niechaj dołączy do was,
Zwierzecy Wojownicy!